Faliszowice

 

Sołtys: Jurkowska Wiesława

Faliszowice graniczą od południa z Chobrzanami, od północy ze Świątnikami i Nasławicami gm. Obrazów, od wschodu Bystrojowicami, a od zachodu z Krzeczkowicami i Janowicami. Wieś aktualnie zajmuje powierzchnię 278,17 ha, którą zamieszkuje 185 mieszkańców w tym 87 kobiet i 98 mężczyzn. Dzieci z Faliszowic uczęszczają do szkoły podstawowej i gimnazjum w Chobrzanach.

Faliszowice

Nazwa wsi wywodzi się od imienia jej założyciela – Falisza. Z dokumentów kościelnych dowiadujemy się, że wieś Faliszowice przed 1337 rokiem należała do parafii pod wezwaniem Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Goźlicach. Gdy wystawiono kościół i utworzona została nowa parafia w Chobrzanach, wioskę Faliszowice do niej włączono.

W średniowieczu nazwę miejscowości wymieniano niekiedy jako Paliszowice. Była ona wsią rycerską. W połowie XV wieku właścicielami majątku w Faliszowicach byli dwaj bracia Grotowie herbu Rawa. Wieś liczyła 6 łanów kmiecych powierzchni. Działały 2 karczmy. Mieszkało 2 zagrodników, którzy posiadali rolę, a wieś stanowiła dwa folwarki. Zapewne każdy z Grotów posiadał odrębną część wioski, stąd dwa folwarki i dwie karczmy.

Faliszowice.Około 120-letnia lipa na posesji Zbigniewa Głodowskiego.

Około 120-letnia lipa na posesji Zbigniewa Głodowskiego. Sadzonka lipy pochodzi z dawnego folwarku. Fot. A. Cebula

Podział majątku w Faliszowicach na dwie części zapoczątkowany przez Grotów przetrwał niemal do połowy XX wieku. W drugiej połowie XVIII wieku folwark w Faliszowicach stał się własnością rodziny Russockich z Brzezia herbu Zadora.  W 1840 roku majątkiem zarządzał Krzysztof Stanisław Russocki urodzony w Rzegocinie, żonaty z Leontyną. Krzysztof Russocki zmarł w 1857 roku w Suliszowie (gmina Łoniów). Po śmierci ojca majątek Faliszowice odziedziczył syn – Julian Russocki. Julian żył krótko, zaledwie 28 lat. Zmarł w 1868 roku. Po śmierci Juliana majątkiem zarządzał Maksymilian Marcjan Aleksander Russocki – brat zmarłego Krzysztofa. W 1907 roku od Maksymiliana, dobra w Faliszowicach wydzierżawił Karol Russocki – syn Juliana i Karoliny z domu Dutreppi. Karol dziedziczył majątek do 1926 roku.

Jeszcze za życia Maksymiliana w Faliszowicach powstały dwie kolonie: Faliszowice „A” i Faliszowice „B”. Zostały one wydzielone z dóbr Faliszowice. Kolonia „A” zajmowała powierzchnię 3,67 ha i zgodnie z testamentem z 11 V 1924 roku po zmarłym Maksymilianie Marcjanie Aleksandrze Russockim majątek przeszedł w 1/4 na Kazimierę z Russockich Świeżyńską i Władysławę z Rusockich Mierzwińską oraz po 1/8 na Leontynę Russocką, Krzysztofa Russockiego, Zofię Russocką i Antoninę Russocką. Z kolei spadkobiercy w dniu 25 XI 1930 roku sprzedali ziemię: Franciszkowi Wilkowi (0,81 ha), Józefowi Wójcikowi (1,43 ha) i Walentemu i Mariannie Róg (1,43 ha) za sumę 17 965 złotych polskich. Na zakup ziemi kupujący wzięli pożyczkę w Państwowym Banku Rolnym na okres 30 lat na 7 procent.

Natomiast majątkiem folwarku Kolonii „B” po 1926 roku zarządzał dzierżawca Tadeusz Jakubson, który dzierżawił również od Świeżyńskich majątek w Żurawicy i Skrzypaczowicach. Jakubson był dwa razy żonaty.

Tadeusz Jakubson, dziedzic dóbr Faliszowice. Rok 1939.

Tadeusz Jakubson, dziedzic dóbr Faliszowice. Rok 1939. Ze zbiorów Danuty Nadziejko

Z pierwszą żoną miał dwoje dzieci: Stefana i Joannę. Druga żona – Danuta Miłobędzka z Samborca była sportsmenką, lubiła jazdę konną. Folwarkiem zarządzał do wybuchu II wojny światowej. W 1945 roku ziemię po byłym folwarku zgodnie z dekretem PKWN z dnia 6 września 1944 roku rozparcelowano wśród miejscowych chłopów i byłej służby dworskiej.

Budynek dworu w Faliszowicach był murowany, dość długi lecz wąski z małym gankiem. Wewnątrz była sień, jeden duży salon oraz siedem małych pokoi i pomieszczeń. Dach budynku kryty był gontem. Dookoła dworu rósł piękny park drzew lipowych a do dworu prowadziła aleja kasztanowa. Stodół było dwie, chlew i obora pod jednym dachem oraz chlewiki dla świń osobno.

W pierwszych dniach II wojny światowej, 4 września 1939 roku lotnictwo niemieckie zbombardowało teren wioski i folwarku. W czasie bombardowania budynek dworu został poważnie uszkodzony i częściowo spłonął. Spłonęły również 2 stodoły i obora, zginęło około 30 sztuk bydła. Po bombardowaniu doliczono się 72 dołów po pociskach i bombach lotniczych. Budynek dworu rozebrano w latach sześćdziesiątych ubiegłego wieku.

W 1921 roku wieś Faliszowice liczyła 26 domów, w których zamieszkiwały 163 osoby. Natomiast w folwarku domów było 4, a mieszkańców 26, w tym 9 wyznania mojżeszowego. Faliszowice należały do gminy Klimontów w powiecie sandomierskim, parafii Chobrzany. Należy wspomnieć, że w czasie II wojny światowej zginął jeden mieszkaniec wioski – Józef Mańka, a Bolesław Czuja dostał się do niemieckiej niewoli. Przed II wojną światową we wsi nie było kuźni, dopiero po wyzwoleniu funkcjonowała kuźnia u Jana Rutkowskiego. W 1939 roku w wiosce zamieszkiwała jedna rodzina żydowska Mordków, która w sierpniu przed wybuchem II wojny światowej przesiedliła się do pobliskich Świątnik.

Sołtysem wsi od 1934 roku do września 1939 roku był Wincenty Wilk, na początku wojny – Władysław Osmala a od 1943 roku do wyzwolenia – Piotr Piętowski. Po wojnie sołtysami wsi kolejno byli: Stanisław Maj, Piotr Piętowski, Władysław Lipiec i Edward Borycki. Obecnie sołtysem wsi jest Wiesława Jurkowska.

5 marca 1969 roku w Faliszowicach na starej wsi wybuchł groźny pożar: spłonęło 5 budynków gospodarczych i 1 mieszkalny.

Tragicznym rokiem dla wioski był rok 2001. W lipcu tego roku po gwałtownej burzy, oberwaniu chmury i ulewnym deszczu woda zatopiła wiele gospodarstw, pola uprawne i budynki mieszkalne.

Zabudowa wioski w głównej części ukryta jest w malowniczej dolinie rzeki Kępianki, przez innych zwanej Kurowianką, będącej lewym dopływem Gorzyczanki. Na starej wsi znajdują się również dwa stawy. Na części ziemi dawnego folwarku aktualnie powstała nowa wieś nazywana Kolonią Faliszowice. Jest to teren wyżynny ale wypłaszczony, z którego odsłania się piękny widok na całą okolicę.

Przez wieś przebiega powiatowa asfaltowa droga z Chobrzan do Świątnik oraz cztery drogi gminne: przez Kolonię Faliszowice do Janowic, przez wieś na Kątach oraz przez wieś do pól w kierunku Nasławic i z Faliszowic do Bystrojowic.

W Faliszowicach występują następujące części wsi: Faliszowice Stara Wieś, Faliszowice Kolonia, Kąty, Lepianka, Na Górze, Pastwiska.

Do 1954 roku Faliszowice należały do gminy Klimontów. Po utworzeniu Gromadzkiej Rady Narodowej w Chobrzanach wioska w latach 1954-1973 należała do gromady w Chobrzanach. Od 1973 roku należy do gminy Samborzec.

Z Faliszowic wywodzą się znani mieszkańcy tej wioski: były przewodniczący GRN w Chobrzanach Wincenty Grądziel oraz wójt Klimontowa (przed II wojną światową) i przewodniczący Powiatowej Rady Narodowej w Sandomierzu po wyzwoleniu Stanisław Paluch.

Większość mieszkańców wioski utrzymuje się głównie z uprawy warzyw i owoców, kilku odważnych podjęło prywatną działalność gospodarczą. Obecnie we wsi funkcjonuje prywatny sklep spożywczy u Doroty Wielgus, skup owoców i warzyw u Stanisława Gradzika, firma transportowa u Łukasza Marca oraz Przedsiębiorstwo Produkcyjno-Handlowo-Usługowe „Agroremont” u Jacka Mazura. W końcu lat 90 XX wieku gospodarz Marian Głodowski na obszarze ok. 1 ha założył pierwszą na terenie gminy Samborzec winnicę, na której aktualnie rośnie kilkanaście odmian winogron. Rozpoczął produkcję wina w niewielkich ilościach na potrzeby własne i rynek regionalny.

Na terenie wioski znajdują się dwie figury: Matki Boskiej Niepokalanej i Matki Boskiej Różańcowej oraz jeden krzyż stalowy, symbole wiary mieszkańców tej miejscowości.

Figura Matki Boskiej Różańcowej z 1926 roku fundacji Katarzyny i Stanisława Głodowskich.

Figura Matki Boskiej Różańcowej z 1926 roku fundacji Katarzyny i Stanisława Głodowskich. Sierpień 2014 rok. Fot. A. Cebula

Opracowanie tekstu: Andrzej Cebula